/Wynajem długoterminowy a leasing – czy się różni?

Wynajem długoterminowy a leasing – czy się różni?

W dzisiejszym poradniku weźmiemy pod lupę dwie następujące usługi: leasing i wynajem długoterminowy. Rozpatrzymy je pod względem korzyści przy uzyskiwaniu w użytkowanie samochodu osobowego, bądź dostawczego. Z obu tych usług chętnie korzystają firmy, a od pewnego czasu również prywatny konsumenci. Sprawdzimy czy są jakieś zasadnicze różnice, czy może jedna usługa jest po prostu kopią drugiej. Zastanowimy się też jaki byłby lepszy wybór w przypadku przedsiębiorcy z własną firmą, a jaki w przypadku osoby prywatnej.

Patrząc bardzo ogólnie, można by powiedzieć, że leasing i wynajem specjalnie się nie różnią. Za pomocą obydwu z nich możemy otrzymać do użytkowania samochód, którego nie musimy kupować na własność w takiej sytuacji. Działa to trochę jak branie auta na kredyt bądź na raty, jednak sam mechanizm tych usług jest inny. Tak więc przy leasingu na początku trzeba wpłacić część wartości auta, a potem dopiero płaci się miesięczne raty. Na koniec trzeba natomiast auto wykupić, zwykle płacąc około 20 do 30% jego wartości, ale już na dany dzień, czyli wychodzi to ostatecznie taniej. Jednak wśród klientów prywatnych o wiele popularniejszy wydaje się być wynajem długoterminowy, a leasing jest raczej domeną przedsiębiorców, choć coś takiego jak leasing konsumencki również istnieje. Jednak w przypadku takiej czy innej formy, klient musi zarówno zajmować się serwisowaniem aut, ich naprawą, płaceniem za przeglądy, ubezpieczenie OC i autocasco i tak dalej. Ogólnie jeśli chodzi o utrzymanie auta, to przy leasingu wszystko wygląda tak, jakbyśmy pojazd mieli na własność.

Teraz sprawdzimy jak wygląda kwestia wynajmu długoterminowego. Czy różni się on właściwie czymkolwiek od leasingu? Otóż tak, choć teoretycznie umowę leasingową również możemy nazywać umową wynajmu. Nawet angielska nazwa „to lease” oznacza ni mniej ni więcej wynająć coś komuś. Wiele wyjaśni nam natomiast angielskie słowo opisujące usługę długoterminowego wynajmu. Określa się to bowiem jako „full service leasing”, a więc już teraz możemy zacząć rozumieć na czym polega różnica. Otóż najemca (osoba, której pojazd jest wynajmowany) nie musi się przejmować przeglądami, ubezpieczeniem, naprawami i serwisowaniem auta. Te wszystkie koszty spadają na wynajmującego (osobę lub firmą, od której auto wynajmujemy), natomiast my musimy tylko kupować paliwo i jeździć. Oczywiście nie możemy pojazdu uszkodzić ze swojej winy, ani też przekroczyć limitu kilometrów. Tak właśnie funkcjonuje wynajem długoterminowy, a leasing z kolei powoduje, że to jednak na nas spoczywa obowiązek utrzymania samochodu. To, jaką opcję wybierzemy, zależy już tylko od nas.

Leasing jest opcją, z której częściej korzystają firmy. Wynika to między innymi z tego, że konsumenci prywatny raczej niechętnie sięgają po coś, co nie umożliwia im poruszania się pojazdem, którego serwisowanie wciąż muszą wykonywać samodzielnie i samemu za nie płacić. Równie dobrze mogliby sobie auto kupić na własność Natomiast wynajem jest dużo ciekawszą opcją właśnie dla klienta prywatnego dzięki temu, że dzięki niemu nie musimy martwić się o koszty ewentualnych napraw i remontów auta. Nie znaczy to jednak, że przedsiębiorcy także nie korzystają z tej formy pozyskiwania floty pojazdów.

Chcesz poznać więcej różnic pomiędzy wynajmę długoterminowy a leasingiem? Odwiedź też te strony: